Popularność zakupów internetowych rośnie w Polsce od lat. Prawdziwy boom nastąpił jednak w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, które zbiegły się z okresem światowej pandemii Covid-19. Można śmiało powiedzieć, iż o ile część branż mocno odczuła negatywne skutki obostrzeń związanych z pandemią, o tyle inne, wręcz na tym skorzystały. Mowa tu oczywiście o szybkim rozwoju branży e-commerce. Kto najchętniej kupuje w sieci? Jakie produkty cieszą się największym zainteresowaniem? Co zachęca klientów do tej formy zakupów? Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć poniżej.
Coś, co jeszcze 10-15 lat temu wydawało się trudne do wyobrażenia, powoli staje się tematem do rozważań.
Dane o rozwoju e-handlu pokazują bowiem, iż w sieci zakupy robi już 73% użytkowników Internetu. I wbrew temu, co można by przewidywać wcale nie są to osoby wyłącznie młode. Najliczniejszą grupę kupujących stanowią osoby w wieku 35-49 lat co daje 32% w łącznej liczbie kupujących, a tuż za nimi znajduje się pokolenie 50+, które stanowi aż 28% klientów e-sklepów. Ciekawe i wręcz zaskakujące jest to, iż to osoby najmłodsze stanowią stosunkowo najmniej liczną grupę kupujących online. Dla przedziału wiekowego 15-24 lat jest to 17% a dla wieku 25-34 nieco więcej, bo 22%. Oczywiście nie w każdej kategorii produktów sprzedaż przez Internet jest tak wysoka, ale pokazuje to pewien trend, który będzie przybierał na sile. „Nie bez powodu coraz więcej sklepów stacjonarnych stawia mocno na kanał e-commerce dając możliwość zakupu tych samych produktów przez internet. Omnichannel jest bardzo ważnym doświadczeniem z perspektywy klienta. Buduje zaufanie do internetowych kanałów sprzedaży bazując na wypracowanym zaufaniu w modelu offlinowym. Jest to istotny zabieg zwłaszcza w przypadku generacji Silver 50+”- mówi ekspert Izabela Kochańska-Lubowiecka Digital Business Director, hapipożyczki. Same sklepy coraz częściej stawiają na kasy samoobsługowe i stanowią bardzo często punkty odbioru dla towarów zakupionych w sieci. Dla klientów, którzy cenią sobie tradycyjną formę zakupów w sklepie stacjonarnym oznacza to mniejszy tłok w samym sklepie i ograniczony do minimum kontakt z jego pracownikami.
Co tak naprawdę sprawia, iż zakupy w sieci coraz częściej wypierają te tradycyjne? Od lat prowadzone są na ten temat różne badania, ankiety a ich wyniki służą do jeszcze lepszego dopasowania oferty sklepów do potrzeb klientów. Poznajmy zatem najczęściej wskazywane powody robienia zakupów w e-sklepach.
1. Dostępność sklepu 24h/365, czyli całą dobę bez względu na dzień tygodnia, święto itd.
Żyjemy w czasach pośpiechu i nagminnego braku czasu. Zakupy natomiast pochłaniają go i to całkiem sporo.
Do sklepu trzeba dojechać, następnie wyszukać potrzebne produkty, odstać w kasie i wrócić do domu. Wszystko to trzeba oczywiście dopasować do godzin pracy sklepu. Na tym tle zakupy z domowej kanapy w niedzielny poranek wydają się czymś nieprawdopodobnym, a jednak dostępnym na wyciągnięcie ręki.
2. Możliwość porównania wielu produktów przede wszystkim pod kątem ich ceny to drugi ze wskazywanych atutów. Jak wiadomo nic nie wpływa lepiej na ceny jak silna konkurencja. Chcąc kupić dowolny produkt np. książkę jej cena może się różnić w poszczególnych księgarniach.
3. Możliwość zwrotu zakupionego towaru to kolejny z plusów, który skłania do e-zakupów szczególnie osoby z pokolenia Silver Generation, czyli 50+.
Oprócz wymienionych powyżej kryteriów klienci e-sklepów zwracają uwagę na:
- na czas realizacji zamówienia,
- koszty i formę dostawy,
- dostępne formy płatności.
W tych trzech obszarach zaszły w ostatnich latach spore zmiany. Wejście na rynek takich graczy jak InPost ze swoimi paczkomatami okazało się prawdziwą rewolucją i strzałem w dziesiątkę z punktu widzenia potrzeb klientów. Kolejnym krokiem było powstanie punktów odbioru paczek np. w kioskach sieci RUCH lub sklepach Żabka co przełożyło się na coraz łatwiejszy dostęp do odbioru zakupionych towarów. W temacie form płatności prym wiodą płatności online, które stanowią ok. 65% spośród ogólnej liczby transakcji. Są one księgowane natychmiast po ich zrealizowaniu co przyspiesza proces uruchomienia całego zamówienia bez konieczności czekania na zaksięgowanie przelewu. Wśród młodych klientów duży udział (54%) ma na tym polu standard płatności BLIK, który dzięki swojej wygodzie szybko zdobywa popularność1.
Przez wiele lat zakupy w sieci ograniczały się do dość wąskiego asortymentu. Z czasem klienci doceniając wygodę i oszczędność czasu sięgnęli po kolejne produkty. Obecnie przez internet możemy zrobić zakupy spożywcze, a nawet kupić samochód z dostawą do domu. W zakupach online widać też wyraźny podział na produkty kupowane przez kobiety i mężczyzn.
Panie z chęcią sięgają po odzież, obuwie, kosmetyki, produkty dla dzieci, książki czy akcesoria do domu.
Mężczyźni z kolei wybierają sklepy z elektroniką, porównywarki ubezpieczeń i artykuły dla kolekcjonerów.
Tym, co łączy obie grupy są zakupy farmaceutyczne po które sięgają chętnie przedstawiciele pokolenia Silver Generation.
Rosnąca sprzedaż w sklepach internetowych sprawia, iż ich właściciele muszą mieć stale rękę na pulsie. Obserwować wszelkie pojawiające się usługi, które mogą w jakiś sposób wesprzeć ich działalność. Klienci błyskawicznie reagują na takie zmiany i brak danej usługi w sklepie może przełożyć się na ich odwrót do konkurencji. A tego wolałby uniknąć każdy właściciel biznesu. „Bardzo silnie rozwija się trend związany z user experience, którego celem jest maksymalne ułatwienie klientom składania zamówień, a tym samym generowanie większych przychodów w e-sklepach” – dodaje ekspert Izabela Kochańska-Lubowiecka Digital Business Director, hapipożyczki. Przykłady można by tu mnożyć. Przytoczmy dwa.
1. Kup dziś – zapłać w ciągu 30 dni. Tzw. płatności odroczone umożliwiają klientom dokonanie zakupu, nawet jeśli w danej chwili nie mają na to pieniędzy. Zapewniają to specjalne aplikacje zintegrowane z bankami, systemami do płatności. Są to m.in. PayPo, Twisto, a od niedawna również Klarna. Również same sklepy zauważając taką potrzebę wdrażają je z myślą o klientach. Tak zrobiły sieci Zalando2 oraz CCC3 .
2. Kup i oddaj towar nawet w ciągu 100 dni. Tego typu zachęty to domena sklepów z odzieżą. Dzięki takiej opcji właściciele sklepów zwiększają sprzedaż, gdyż świadomość tego, iż można oddać zakupiony towar to jeden z lepszych sposobów na skłonienie klienta do zakupów. Pomimo zapewne sporych kosztów obsługi zwrotów, biznes ten musi się opłacać skoro prawo do oddania towaru z tak długim terminem jest cały czas dostępne.
Połączenie obu powyższych usług daje pewien obraz, w jakim kierunku zmierzają e-zakupy. Sklepy próbują usunąć wszelkie możliwe przeszkody, które w jakikolwiek sposób mogłyby zniechęcić ich klientów do podjęcia decyzji o zakupie tu i teraz.
Na koniec warto wspomnieć o rywalizacji Allegro z gigantem z USA. Wejście na rynek Amazona w polskiej wersji językowej miało miejsce w lutym 2021 r. i odbyło się bez specjalnego rozgłosu. Tymczasem już kilka miesięcy później strona notowała ponad 4 mln odwiedzin użytkowników 4.
Póki co rodzime Allegro nie ma powodu do obaw, ale trudno liczyć, aby Amazon zadowolił się obecną pozycją, zwłaszcza że jeszcze nie wprowadził do Polski pełnego zakresu usług. Możliwości finansowe Amazona są praktycznie nieograniczone. Czas pokaże, kiedy jego oferta zacznie przyciągać więcej klientów niż znacznie większego, póki co Allegro. Rywalizacja obu gigantów, dla klientów oznaczać będzie coraz lepsze warunki zakupu, a tym samym kolejne wzrosty całego rynku e-handlu.
Podsumowanie
Rozwój rynku e-commerce wydaje się niezagrożony. I choć trudno spodziewać się takich wzrostów wartości sprzedaży, z jakimi mieliśmy do czynienia w roku 2020, gdy wyniósł on 35% w stosunku do roku 2019 to dynamika wzrostów powinna utrzymać się na poziomie niedostępnym dla wielu innych branż 5.
Podstawą do takich założeń mogą być, chociażby deklaracje 85% konsumentów, z których wynika, iż nawet po okresie pandemii ich chęć do zakupów online pozostanie podobna.
Trwała zmiana nawyków zakupowych wśród klientów to doskonała wiadomość dla sklepów internetowych i sygnał dla właścicieli sklepów stacjonarnych, aby jak najszybciej zaistnieć w kanale online. W przeciwnym razie ich obroty a tym samym zyski mogą się gwałtownie skurczyć. Dobra wiadomość jest taka, iż założenie sklepu internetowego jeszcze nigdy nie było tak proste, jak obecnie.
2 https://businessinsider.com.pl/finanse/handel/zalando-wprowadza-platnosci-odroczone-w-polsce/nltfels
5 https://www.pwc.pl/pl/pdf-nf/2021/strategie-ktore-wygrywaja-raport-PwC.pdf