To już ostatni dzwonek, by poprawić wygląd swojej sylwetki przed nadchodzącym latem. Miłośnicy siłowni, basenów lub klubów fitness mają w tym roku utrudnione zadanie, jednak po kilku tygodniach spędzonych w domu, aktywność na świeżym powietrzu wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Eksperci hapipożyczek sprawdzili, co i za ile trzeba kupić, by rozpocząć swoją przygodę z bieganiem.
Bieganie jest jednym z najpopularniejszych i – wydawać by się mogło – najprostszym sposobem na poprawienie swojej kondycji i figury w obecnych czasach. Ma ono wielu zwolenników, można za jego pomocą zadbać o swoją sylwetkę, zdrowie i dobre samopoczucie. Oczywiście pod warunkiem, że zabierzemy się do niego z głową. Bieganie uważane jest również za jedną najdostępniejszych finansowo aktywności sportowych. W teorii wystarczą do niego buty, dres i trochę przestrzeni na świeżym powietrzu. Dziś sprawdzamy, czy jest tak naprawdę i liczymy, ile kosztuje przygotowanie do sezonu biegowego.
Najważniejszym zakupem przed pierwszą, dłuższą przebieżką są oczywiście buty. Są one kluczowe, ponieważ dobrze dobrane uczynią ten sport nie tylko przyjemniejszym, ale także o wiele bezpieczniejszym - ich zadaniem jest uchronić nas przed niechcianymi kontuzjami. Wybierając je musimy wiedzieć, po jakim podłożu najczęściej będziemy biegać. Inne buty przeznaczane są dla biegaczy, którzy trenują na asfalcie, a inne dla osób wybierających biegi przełajowe po lesie. Podłoże ma bowiem różną twardość i w związku z tym buty do biegania posiadają różny stopień amortyzacji.
Niezależnie jednak od tego, gdzie przyjdzie nam biegać, to za buty średniej klasy w sieciowym sklepie sportowym zapłacić nam przyjdzie ok 100 zł. Jeżeli udamy się jednak do wyspecjalizowanego sklepu dla biegaczy i będziemy chcieli zainwestować w buty jednej z wiodących sportowych marek, to koszt takiego zakupu wzrośnie już do ok. 400 zł. Warto jednak dodać, że górnej granicy w tym zakresie nie ma.
Opisaliśmy powyżej zakup wyłącznie butów. Co z resztą wyposażenia? Jeżeli nie posiadamy wygodnego stroju sportowego i to w wariantach umożliwiających uprawianie biegania przy różnych warunkach pogodowych, to musimy się liczyć z kolejnymi wydatkami. Za koszulkę średniej klasy w supermarkecie sportowym zapłacimy ok. 50 zł, za bluzę 80 zł, prostą wiatrówkę 60 zł, spodenki i leginsy po 50 zł, a za długie dresowe spodnie 80 zł. Jeśli jednak marzą nam się sprawdzone i znane marki sportowe ze sklepu dla biegaczy, to cena za nasz koszyk szybko zaczyna szybować w górę. Koszulka w tym wariancie będzie kosztowała już przynajmniej 150 zł, bluza 200 zł, wiatrówka 300 zł, spodenki 150 zł, a leginsy i spodnie po ok. 200 zł.
Nie zapominajmy jednak o ochronie głowy. Dobrze jest pomyśleć o czapce, czy opasce. W sportowym supermarkecie zapłacimy za jedno i drugie po ok. 30 zł. W sklepie dla biegaczy czapeczka to już wydatek ok 100 zł, a opaska, którą możemy założyć na głowę, szyję lub skręcić w czapkę kosztuje już 80 zł. Jeżeli ktoś lubi słuchać muzyki, to może jeszcze zainwestować w opaskę na ramię, w której będzie mógł trzymać podczas biegania telefon i puszczać sobie motywujące do ruchu dźwięki. W supermarkecie za taki gadżet zapłacimy ok. 20 zł. Oczywiście możemy również mierzyć swoje osiągi i kontrolować pracę naszego organizmu za pomocą specjalnych zegarków. W tym przypadku ceny są bardzo zróżnicowane, ponieważ za proste urządzenie ze sportowego sklepu sieciowego zapłacimy ok. 80 zł, a za profesjonalny sprzęt od uznanego producenta aż 1 tys. zł. Warto dodać, że tu podobnie jak w przypadku butów, górnej granicy cenowej nie ma.
Bieganie w przestrzeni miejskiej lub w parkach wiąże się - w dobie pandemii - z noszeniem obowiązkowej maseczki zakrywającej nos i usta. Nie trzeba być wyczynowym sportowcem, żeby wiedzieć, że bieganie z zakrytą twarzą to nic przyjemnego, dlatego warto kupić maseczkę stworzoną specjalnie dla osób aktywnych. Jej koszt jest w prawdzie o wiele wyższy od standardowych, bawełnianych maseczek, bo ok. 100-200 złotych, ale poza tym, że jest tak skonstruowana, by maksymalnie ułatwić biegaczowi oddychanie to posiada także najlepsze, wymienne filtry, używane w maseczkach antysmogowych. Osoby, które nie potrafią sobie wyobrazić biegania z zasłoniętymi ustami mogą wybrać się na trening do lasu, gdzie noszenie maski nie jest obowiązkowe.
Reasumując, jak wynika z kalkulacji ekspertów hapipożyczek, pełne wyposażenie w podstawowym wariancie kosztuje ok. 500 zł. Jednak już taki sam komplet zbudowany z produktów uznanych marek zapłacimy przynajmniej ok. 1 800 zł. Nie dodaliśmy w tym przypadku kosztu zakupy zegarka, którego cena waha się od 80 zł do 1 tys. zł.